Uroczystość Zwiastowania Pańskiego obchodzona jest w Kościele powszechnym dokładnie 9 miesięcy przed Bożym Narodzeniem – w dniu 25 marca. Przypomina o tym wielkim zdarzeniu, od którego rozpoczęła się nowa era w dziejach ludzkości – Archanioł Gabriel przyszedł do Maryi, niewiasty z Nazaretu, by zwiastować Jej, że to na Niej spełnią się obietnice proroków, a Jej Syn, którego pocznie w cudowny i dziewiczy sposób za sprawą Ducha Świętego, będzie Synem samego Boga. Od 1998 r. w Kościele w Polsce tego dnia obchodzimy również Dzień Świętości Życia.
Święto Zwiastowania obchodzono w Kościele wschodnim 25 marca już w VI wieku. W Kościele zachodnim wprowadzono je w VIII wieku. Powszechnie posługujemy się dwiema modlitwami, które upamiętniają moment Zwiastowania. Są to “Zdrowaś Maryjo” i “Anioł Pański”.
Fakt, że uroczystość ta przypada często w trakcie Wielkiego Postu uzmysławia nam, że tajemnica Wcielenia jest nierozerwalnie związana z tajemnicą śmierci i zmartwychwstania Chrystusa.
Dzień Świętości Życia został ustanowiony w Kościele w Polsce w 1998 r. w odpowiedzi na apel św. Jana Pawła II zawarty w encyklice „Evangelium Vitae” ogłoszonej 25 marca 1995 roku. Papież napisał w niej m.in., że „człowiek i jego życie jawią się nam jako jeden z najwspanialszych cudów stworzenia…” (Evangelium Vitae, 84).
Jego celem jest budzenie wrażliwości na sens i wartość ludzkiego życia na każdym jego etapie oraz zwrócenie uwagi na potrzebę szczególnej troski o nie. W okolicach tego dnia na Jasną Górę przybywają obrońcy życia z całej Polski, by modlić się w intencji ochrony życia.
W Dniu Świętości Życia wiele osób składa też przyrzeczenia Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego czyli zobowiązuje się do dziewięciomiesięcznej modlitwy w intencji dziecka zagrożonego zabiciem w łonie matki.
Tajemnica Zwiastowania – abp Stanisław Gądecki
Uroczystość Zwiastowania Pańskiego zwraca naszą uwagę na moment Wcielenia, czyli na początek życia Jezusa w ludzkim ciele; na początek zaistnienia Boga w ludzkim ciele.
Ewangelista Łukasz rozpoczyna opis Zwiastowania Pańskiego od słów: „Posłał Bóg anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef”. Te słowa wprowadzają nas w zdumienie, bo zawarte w nich treści zdają się wzajemnie wykluczać. Najpierw mówią one o Maryi jako o „Dziewicy” a następnie – jako o „poślubionej mężowi”.
Aby poprawnie zrozumieć tę ewidentną sprzeczność należy najpierw zwrócić uwagę na to, że pojawiający się w tym zdaniu zwrot „poślubiona mężowi” nie dotyczy „zamężnej kobiety”, lecz odnosi się do „narzeczonej”. Według dawnego, żydowskiego zwyczaju instytucja narzeczeństwa – zakładająca spisanie kontraktu – w sensie prawnym wprowadzała już narzeczonych w stan małżeński, ale faktyczne małżeństwo było dopełniane później, dopiero wtedy, kiedy młodzieniec oficjalnie wprowadzał narzeczoną do swojego domu. Tak więc – w chwili Zwiastowania – Maryja była narzeczoną Józefa, ale nie jego małżonką, dlatego mogła zostać nazwana „dziewicą” a jednocześnie „poślubioną mężowi”.
W tym momencie można jednak postawić pytanie: dlaczego Maryja zgodziła się na zaręczyny, skoro postanowiła pozostać na zawsze dziewicą? Ewangelista Łukasz nie przedstawia żadnego wyjaśnienia tego stanu rzeczy. Można tylko przyjąć, że – już w momencie zaręczyn – Józef i Maryja wspólnie postanowili żyć w dziewiczym małżeństwie. Duch Święty – który w perspektywie Wcielenia natchnął Maryję do wyboru dziewictwa i który pragnął, aby dokonało się ono w środowisku rodzinnym sprzyjającym wychowaniu Dziecka – mógł również w Józefie wzbudzić pragnienie dziewictwa. Typ małżeństwa, który pod wpływem Ducha Świętego wybrali Maryja i Józef, jest raczej niezrozumiały dla mentalności starotestamentalnej, jest zrozumiały tylko w kontekście zbawczego planu i głębokiej duchowości obu małżonków (por. Jan Paweł II, Ewangelia Dzieciństwa. Komentarz Jana Pawła II, Kraków 2013, 45-46).
a) „Bądź pozdrowiona, pełna łaski”. Anioł nie wita swej rozmówczyni imieniem „Maryja”, lecz nowym imieniem: „Łaski pełna” (kecharitoméne). Inaczej mówiąc, anioł pozdrawia Maryję słowami: „Obdarzona łaskawością Pana, Najłaskawsza, Najpiękniejsza i Najdoskonalsza”.
b) Scena Zwiastowania nie przestanie nas nigdy zadziwiać. Oto Bóg prosi człowieka o zgodę. Prosi, aby Jego stworzenie odpowiedziało Mu w sposób całkowicie wolny; „Bóg prosi o swobodną zgodę Maryi, aby mógł stać się człowiekiem. Oczywiście, „tak” Maryi jest owocem Bożej łaski, ale łaska nie eliminuje wolności, wręcz przeciwnie, tworzy ją i podtrzymuje. Wiara nic nie odbiera ludzkiemu stworzeniu, ale pozwala na jego pełną i definitywną realizację” (por. Benedykt XVI, Homilia podczas Mszy św. w Loreto – 4.10.2012).
c) „Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna”. Scena Zwiastowania mówi nam o tym, że istnienie Jezusa w ludzkim ciele zaczęło się w podobny sposób jak istnienie każdego z nas, czyli w chwili poczęcia.
Rozpoczęło się ono jednak w sposób przekraczający porządek natury. „Z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło” (Mt 1, 20). Te słowa podkreślają dziewiczość poczęcia Pana Jezusa (Mt 1,20), o czym tak pisał św. Justyn: „Co było nie do wiary i co ludzie uważali za niemożliwe, to sam Bóg przepowiedział przez proroczego Ducha, zanim to miało nastąpić, aby nie wątpili, lecz uwierzyli, gdy się to stanie […]. Powiedział: ‘Oto Panna pocznie’, znaczy, że Panna porodzi w sposób dziewiczy. Bo gdyby z kim współżyła, już by nie była panną. Ale moc Boża zstąpiła na Pannę, zacieniła Ją i sprawiła, że poczęła, bez naruszenia dziewictwa”.
d) „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?” Na pierwszy rzut oka można by sądzić, że Maryja – stwierdzając, że „nie zna” męża – mówi o tym, iż aktualnie jest dziewicą. Ale kontekst, w jakim zostaje zadane to pytanie podkreśla nie tylko aktualny stan dziewictwa Maryi, lecz również Jej wolę pozostania dziewicą w przyszłości. Wyrażenie przez Nią użyte (z czasownikiem czasu teraźniejszym) znaczy, że Jej stan ma charakter trwały i pozostanie niezmieniony (por. Jan Paweł II, Audiencja generalna, Środa 24.07.1996).
e) „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię”. Wszechmocne działanie Boga weźmie Cię w opiekę (Ps 90,4), okryje Cię (Ps 139) i zamieszka w Tobie (Wj 40,35). Dzięki tej mocy i za przyczyną Ducha Świętego staniesz się Matką Syna Bożego (por. Jan Paweł II, Pompei – 21.10.1979).
Słysząc te słowa, Maryja musiała zaakceptować prawdę o wiele trudniejszą do zrozumienia, aniżeli poczęcie dziecka przez kobietę długotrwale bezpłodną. Musiała uwierzyć w dziewicze macierzyństwo, w coś bezprecedensowego w dziejach całego Starego Testamentu.
f) „Na to rzekła Maryja: ‘Oto [jestem] służebnicą Pańską, niech Mi się stanie zgodnie z twoim słowem!’ ” W tych słowach Maryja ujawniła swoją zasadniczą postawę życiową, swój akt wiary i miłości, swoje pełne oddanie się woli Bożej. Dzięki Jej zgodzie „Syn Boży stał się człowiekiem”.
„Gdy nasz Pan Jezus Chrystus został poczęty w dziewiczym łonie Maryi za sprawą Ducha Świętego, Bóg zjednoczył się z naszym stworzonym człowieczeństwem, wchodząc w nową, trwałą relację z nami i zapoczątkowując nowe stworzenie” (Benedykt XVI, Nieszpory w bazylice Zwiastowania, Nazaret – 14.05.2009). Dzięki temu Jezus – jako dziecko – pochodzi więc nie tylko od Boga, ale i od człowieka. Ukształtował się w łonie swojej Matki, od której otrzymał swoje ciało, bicie swego serca, swoje gesty, swój język, formy myślenia i widzenia świata, znamiona swojej psychiki (J. Ratzinger, Bóg Jezusa Chrystusa, Kraków 1995, 71).
Kościół od zawsze pytał: jak to możliwe? Apokryficzna Ormiańska Ewangelia Dzieciństwa – w VI wieku po Chr. – w następujący sposób próbuje odpowiedzieć na to pytanie: „Słowo Boże wniknęło przez Jej ucho i wewnętrzna natura jej żywego ciała została uświęcona […] Stała się ona świątynią, świętą, nieskalaną i miejscem przebywania bóstwa. W tej też chwili rozpoczął się błogosławiony stan świętej Dziewicy. Było to dnia 15 Nisan” (Ewangelia Dzieciństwa Ormiańska, V,9). Podobnie twierdzili Ojcowie Kościoła: „Maryja poczęła za pośrednictwem ucha, czyli przez słuchanie. „Przez Jej posłuszeństwo Słowo weszło w Nią i w Niej stało się płodne”.
To fiat Maryi, to „niech Mi się stanie” wywarło ogromny wpływ na całą przyszłość rodzaju ludzkiego. Ono zmieniło obraz świata i otworzyło całemu światu drogę do szczęścia.
Artykuł z: www.misericorus.org