31 maja o godz. 19.00 w myszynieckiej bazylice miał miejsce kolejny już Wieczór uBOGAcający. Tego typu spotkania to konferencje dotyczące konkretnych tematów, które kończą się modlitwą przed Najświętszym Sakramentem. Takie typu wieczory są kontynuacją tegorocznych Rekolekcji Wielkopostnych, podczas których odbyły się dwa wieczory uBOGAcające, którym przewodniczył ks. Kamil Dąbrowski, kapłan diecezji Białostockiej.
Wieczór uBOGAcający kończący miesiąc maj, poświęcony został tematowi „Jak budować szczęśliwą rodzinę?” Konferencję wygłosił ks. dr Jacek Kotowski – Diecezjalny Duszpasterz Rodzin. Po konferencji wraz ze zgromadzonymi parafianami– małżeństwami, narzeczeństwami czy osobami planującymi w przyszłości wstąpić w związek sakramentalny – przewodniczył on modlitwie w intencji rodzin.
Wieczory uBOGAcającesą doskonałą okazją do pogłębiania swojej relacji z Bogiem, jak też z drugim człowiekiem. Co ważne, gromadzą wiernych zarówno będących we wspólnotach parafialnych, jak też spoza nich, budując tym samym większą świadomość religijnąwśród parafian. Temat dotyczący rodzin z pewnością zainteresował wielu, niektórych być może nawet zaskoczył. Ks. dr Jacek Kotowski w swojej konferencji poruszył ważne kwestie budowania małżeństwa, rodziny. Zwrócił uwagę na gotowe wskazówki czy archetypy postaw ludzi, o których mowa już na samym początku Pisma Św. – w Księdze Rodzaju. Ks. Kotowski wskazywał na to, że mimo postępu cywilizacyjnego relacje współczesnego społeczeństwa w odniesieniu do pierwszych ludzi – Adama i Ewy – są tożsame i powielają pewne schematy. Jedne należy zachowywać, innych zaś unikać. Następnie przytoczył statystyki dotyczące rozkładów pożycia małżeńskiego a przede wszystkim skupił się na przyczynach tego stanu rzeczy. Podkreślał, jak ważna jest kolejność budowania więzów małżeńsko-rodzinnych oraz wszystkiego co się z nimi wiąże – m. in. zdobywania wykształcenia, pracy, pojawienia się potomstwa, utrzymywania relacji z innymi niż małżonek członkami rodziny. Zaburzenie tej kolejności, wyprzedzanie jakichś faktów, jest jednocześnie zaburzeniem życia rodzinnego. Najważniejszym problemem jest jednak detronizowanie Boga w życiu rodzinnym. Tam, gdzie Bóg i wiara są na dalszych miejscach, piramida wartości zbudowana na tym, co „ludzkie”, materialne, z czasem runie. We wszelkich działaniach małżonkom powinna towarzyszyć myśl św. Augustyna – „Gdzie Bóg jest na pierwszym miejscu, reszta jest na właściwym.” – im bliżej Boga są małżonkowie, tym są bliżej siebie. Kolejny wieczór uBOGAcający w parafii Trójcy Przenajświętszej w Myszyńcu odbędzie się we wrześniu.
Milena Nalewajk